Jakub Kiwior nie jest jedną z najważniejszych postaci w Arsenalu. Od kiedy trafił do klubu w styczniu 2023 roku gra bardzo mało, a tylko w tym sezonie w ośmiu występach zanotował na murawie zaledwie 323 minuty. Dopiero w dwóch ostatnich spotkaniach z Fulham i Manchesterem United rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut.
Media: Arsenal zmienił podejście do Jakuba Kiwiora
Mimo braku gry Polak wzbudza spore zainteresowanie. „Mirror Football” podaje, że włoscy giganci, tacy jak Napoli, AC Milan, Inter Mediolan i Juventus wciąż obserwują sytuację Kiwiora. Ponadto Arsenal latem odrzucił oferty wypożyczeń do Bolonii i Villarrealu. Brytyjscy dziennikarze ustalili również, że klub w ostatnich tygodniach ponownie otrzymał zapytania o dostępność defensora.
W ostatnich tygodniach w brytyjskich mediach mówiło się, że jeśli ktoś złoży ofertę Arsenalowi za Jakuba Kiwiora, ten będzie skłonny się z nim rozstać. Wszystko jednak wskazuje na to, że w ostatnim czasie sytuacja się zmieniła. Mimo że Polak często jest głębokim rezerwowym, Mikel Arteta ma cenić jego wszechstronność i opowiadać się za zatrzymaniem obrońcy co najmniej do końca sezonu.
Tylko tak Kiwior może opuścić Arsenal
Nie wiadomo, jak na swoją sytuację w klubie patrzy sam zainteresowany. „Kwestią sporną jest to, czy sam Kiwior jest gotowy siedzieć i grzać ławę, gdy potencjalnie regularna pi³ka no¿na jest oferowana gdzie indziej. Uważa się, że musiałby naciskać na odejście, aby otrzymać zgodę na transfer” – pisze „Daily Mail”.
„Arsenal nadal wysoko ocenia byłego zawodnika Spezii i uważa, że jego wartość wzrosła od czasu, gdy zapłacił włoskiemu klubowi 20 milionów funtów za jego usługi w styczniu 2023 roku” – czytamy. W związku z tym jedyną opcją na transfer Jakuba Kiwiora jest chęć samego zawodnika i naciski na zmianę otoczenia.